Według
Waszych propozycji, postanowiłam przeprowadzić wywiad z MarTHą. Mam nadzieję,
że spodoba się Wam jeszcze bardziej niż poprzednie. Dziękuję MarTHcie za
naprawdę sympatyczną rozmowę! Następny wywiad z Akirą albo Idariale.
Postanowiłaś zawiesić RO,
przeprowadzić remont, a potem działać lepiej i sprawniej. Czy te plany są nadal
aktualne?
Nie,
plany uległy zmianie, ale myślę, że nie na gorsze. Razem z Cukierkową
Ocenialnią postanowiłyśmy połączyć siły i stworzyć wspólną ocenialnię. Dobrze
to ujęłaś, mam nadzieję, że będziemy działać szybciej i sprawniej.
Dlaczego akurat z
Cukierkową Ocenialnią?
Dlatego
że to od Nich dostałam tę propozycję. Jestem z tego bardzo zadowolona.
Bardzo wielu oceniających
przewinęło się przez RO. Czy pamiętasz tych najlepszych i tych najgorszych?
Generalnie
ze wszystkimi bardzo dobrze mi się współpracowało. Wiadomo, z jednymi gorzej, z
drugimi lepiej, z jednymi krócej, z drugimi dłużej. Chyba nie mogę wybrać
takiej najlepszej i najgorszej osoby. Dobre relacje łączyły mnie z MissBloody i
była ona chyba najdłużej na RO. To z nią zaczynałam, to ona pomagała mi przy
pierwszym szablonie. Było wiele takich osób, które w RO włożyły swoje serce i
prace i bardzo im wszystkim dziękuję, nie wymieniając nicków. (uśmiech)
Do dzisiaj utrzymujesz z
nią kontakt?
Niestety,
nie.
Niedawno odwiedzałam Twój
prywatny blog. Piszesz na nim, że masz czternaście lat. Czyli zaczynając na RO
miałaś trzynaście?
Tak,
tak. Wiele się zmieniło od tego czasu, ale nadal lubię oceniać i chcę być w tym
coraz lepsza. (uśmiech)
A teraz może trochę o
MarTHcie na co dzień. Co obecnie czytasz?
Obecnie?
‘’Opium w rosole” Małgorzaty Musierowicz.
A jaką lubisz herbatę?
Czarną? Zieloną?
Hmm.
Ciekawe pytanie. (uśmiech)
Wiem, dziękuję. (uśmiech)
Najbardziej
zieloną. Nienawidzę słodzić herbaty. Lubię też miętę i rumianek.
A twoje ulubione potrawy?
Ojej,
dużo tego jest. Lubię trochę kuchnie włoską. Jestem wegetarianką, także w grę
wchodzą wszelkiego rodzaju warzywa i owoce. Nie lubię tłustych i niezdrowych
potraw.
Na swoim blogu piszesz, że
lubisz podróżować. Gdzie chcesz jeszcze polecieć w najbliższym czasie?
Niemcy,
Paryż, chętnie wróciłabym do Pragi. Koniecznie muszę odwiedzić kiedyś Los
Angeles. W końcu w moim opowiadaniu tam rozgrywa się akcja.
To prawda. Czy zamierzasz
kiedyś zakończyć „Kaulitz w Los Angeles”? (uśmiech)
Nie
myślałam o tym. Mam napisane kilka odcinków w przód, cały czas tworzę i
pomysłów mi nie brakuje. Niedługo zaczynam bloga z nową historią, ale też
będzie to FFTH.
Czyli nie zamierzasz znikać
z blogosfery? (uśmiech)
Nigdy.
(uśmiech)
Jesteś wielką fanką Tokio
Hotel. Zamierzasz też pozostać nią przez jeszcze długi czas?
Oczywiście.
TH tyle zmieniło na lepsze w moim życiu, tyle im zawdzięczam, dają mi
codziennie tyle energii. Chyba nie potrafiłabym bez nich żyć. Nie w takim
sensie, że muszę zostać żoną Billa czy coś. Nie, nie. Chodzi mi o to, że
chciałabym słuchać ich muzyki, przeżywać wszystkie szczęścia i nieszczęście w
wielkiej rodzinie Aliens, obserwować ich życie, czytać wywiady, spotkać się z
samym zespołem, itd.
A możesz opowiedzieć coś
nam o nowym blogu?
Cała
historia jest już napisana. Pierwsze opowiadanie będzie wzorowane na teledysku
Davida Guetty - Just One Last Time. Jest
to niezwykła piosenka, tak samo jak teledysk, przynajmniej dla mnie. Na tym się
będę wzorować. Więcej nie mogę zdradzić. Przeczytacie sami. (uśmiech)
A jak będzie nazywać się
nowa, połączona oceniania? Cukierkowy Raj? (uśmiech)
Nie,
nie. Połączyłyśmy to, co obie najbardziej lubimy. Rockowe Oceny.
Rzeczywiście, widziałam na
Twojej podstronie, że słuchasz wiele rockowych zespołów. Teraz pytanko na
kreatywność: Zielona żaba weszła do baru…
I pomachała
wszystkim naokoło, a przestraszeni ludzie powskakiwali na stoły.
Wcześniej mówiłyśmy o
muzyce. Jaka jest Twoja obecnie, ulubiona piosenka?
Hmm,
a mogę wymienić trzy?
Proszę.
What
Now – If looks could kill
Biffy
Clyro – The thaw
Stereophonics
– Dakota
A Tokio Hotel? (uśmiech)
Wszystkie
piosenki Tokio Hotel są moimi ulubionymi. (uśmiech)
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Życzę Ci dużo weny, wolnego czasu i wydania nowego albumu Tokio Hotel. (uśmiech)
Ja
też bardzo dziękuję. To ostatnie życzenie jest najważniejsze, oby się szybko
spełniło. Dzięki. (uśmiech)
To ja dziękuję za przesympatyczny wywiad. :) Widzę, że kilku pytań tu nie umieściłaś. >.< ; )
OdpowiedzUsuńDoszłam do wniosku, że były takie zbyt luźne, no i nie byłam pewna, czy nie zbyt osobiste. ; ) Nie masz mi tego za złe? xd
UsuńNie, nie. Nawet wolę, żeby to pozostało między nami. >.<
UsuńW takim razie super. ;)
UsuńRzucił mi się w oczy jeden dość brzydki błąd (no, wszystkie błędy są brzydkie, ale jedne bardziej od innych):
OdpowiedzUsuń"Zamierzasz też pozostać ją przez jeszcze długi czas?" - pozostać kim?, czym?, nią, nie ją.
Ojejej, dziękuję bardzo, już poprawione. :)
UsuńPoprawione, owszem, ale na "niż", nie "nią".
UsuńMusiało mi się coś pomylić. >.< O.o xd Ale mam nadzieję, że teraz już wszystko jest dobrze. Dzięki ;)
UsuńJestem za wywiadem z Akirą - za dużo jest rozmów jedynie z właścicielami ocenialni.
OdpowiedzUsuńTaki coś krótki ten wywiad. Radziłabym justować tekst. Poza tym jest bardzo dziwne przejście między sprawami związanymi z RO a życiem prywatnym MarTHy. O tak, również jestem za wywiadem z Akirą ;]
OdpowiedzUsuńRacja, najpierw można zahaczyć o ocenialnię i ocenianie, a później przejść ładnie w życie prywatne, pytając o hobby, plany na najbliższą przyszłość czy jeszcze coś innego.
UsuńZ każdym wywiadem będzie coraz lepiej.:)
Margerita, mam nadzieje, ze Akira się zgodzi. Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńHello My Hate, krótki, ponieważ wywaliłam kilka pytań, bo nie nadawały się do publikacji. xd Ja tam lubię tak zmieniać temat. ;)